"Dałem ten list, żeby pokazać, że można inaczej. Że skupiamy się często na pierdołach i rzeczach nieistotnych (kim będę za 10 lat i jakie stanowisko będę zajmował, gdzie będę mieszkać, ale okna od podłogi do sufitu i fura w garażu, spa, fitness oraz podróże) a to co najważniejsze, czyli relacje nam umyka. Że książę z bajki wcale nie musi jeździć BMW i wyglądać jak gwiazda rocka, a księżniczka nie musi mieć kształtów lalki Barbie. Że za pieniądze płaci się swoim czasem. A za duże pieniądze brakiem czasu. Że szczęście to nie banknoty na koncie, ale ludzie przy boku".
|