Teraz po prostu uważam Cię za jedną z opcji. Byłeś mi potrzebny na tym etapie mego życia. Uwielbiam spędzać z Tobą czas, rozmawiać, bawić się. Obydwoje dobrze wiemy, że żadna para z nas. Całkiem inni, a zarazem tak doskonali jako całość. Dziwne. Czuję jakbym była skałą. Nie potrafię darzyc Cię uczuciem miłości. Po prostu jesteś. Gdy Cię nie ma nie odbieram tego jako coś złego. Możesz przyjść. Możemy przegadać całą noc, a potem odwroc się i wyjdź. Tak jest mi lepiej, a Tobie? Chyba nie chcę wiedzieć.
|