Wszystkim wydaje się, że długie związki rozpadają się spektakularnie. Musi wydarzyć się coś złego: zdrada, kłamstwo, coś nieoczekiwanego. Tymczasem ludzie rozstają się zwyczajnie. Najpierw przestają trzymać się za ręce, potem giną spontaniczne pocałunki. Na końcu przestają ze sobą rozmawiaćć i wtedy jest już koniec. Nie ma czego zbierać, tak zwyczanie po prostu koniec.
|