Tamta jesień, to miał być ostatni raz, pamiętasz? Nie miało być nikogo innego, bo nie chciałaś kolejny raz cierpieć. Tamta jesień to wspomnienie bólu, nieprzespanych nocy, wszystkich wylanych łez. Wiesz, minął już rok. Dawno temu otarłaś mokre policzki i zaczęłaś się uśmiechać. Tamtej jesieni nie sądziłaś, że może być jeszcze dobrze, prawda? Byłaś niczym drzewo, które umiera tracąc wszystkie swoje liście. Wprawdzie potem nadejdzie wiosna i ono zakwitnie znowu, ale skąd może o tym wiedzieć. Dla drzew na pewno każda jesień jest ostatnia..
|