Niewiele wiem o miłości. Nie umiem mówić o uczuciach. Usta mam zasznurowane niepewnością. Mam tysiące myśli, które mogłyby wylać się potokiem słodkich słów z moich ust, ale to co ważne zaczarowałam w milczeniu. Więc emocje przedzierają się przez krwiobieg i docierają do opuszek palców. Pisanie jest moją mową. Dotykam wersami. Mówię tysiące bzdur. I często mówię bardzo brzydko. Ale za to dotykam najładniej.
- Aleksandra Steć
|