.JESTEM zmęczona , tłumaczeniem jak bardzo jest ważny.. JESTEM zmęczona, bo dalej mimo tegi bólu nawet na chwilę nie umiem go nienawidzieć.... jestem zmęczona, bo staram się ze wszystkich sił wznieść mur , gruby , wysoki mur , by mnie ukrył.. chce schować się pod pancerz taki by już nie być zranioną .. bo jestem zmęczona tym bólem , z którym zasypiam i budzę się ..chce zrobić krok w tył..odwrocic się , by nie widział moich łez..lecz za każdym razem potykam się o moje własne serce....sa chwile ze nie wiem już czy mam złamane serce , czy ja jeszcze mam serce?? Czy nie zostawiłam tego serca jemu?? Temu ,którego widzę wszędzie...temu , który nadal , cały ten czas jest dla mnie wszystkim.... Czekam na dzień , kiedy nie będę już tak bardzo cierpieć..na dzień , kiedy już nie będę za nim tak bardzo tęsknić. Marne szanse, bo cały czas widzę w nim to coś, co nie pozwala mi odejść , ani na krok..Bo cały czas jedyne czego pragnę, to by był częścią mojej przyszłości
|