Wróciłam z wakacji z rodziną. Wniosek jest prosty, kochamy się, ale każdy z nas jest inny, ma inne wartości, inne poglądy, inne poczucie humoru. Prawie dwa tygodnie razem to chyba za dużo. Wywnioskowałam też, że muszę do pewnych spraw nabrać większego dystansu, zacząć się cieszyć, że mamy siebie.
|