Wiesz jak ja ją kocham ? Mimo swojego złośliwego upartego charakterku ja wymiekam. Ona jest jak huragan powaliła wszystko.. a na koniec przyniosła upragniony spokój. Mimo że zawsze muszę mieć swoje zdanie , nie zawsze się zgadzam z jej wyborami i nie zawsze będę przytakiwac. To stoję za nią murem. Chce ją chronić jak małą dziewczynkę , ochronić własną piersią kiedy będzie trzeba. Jestem w stanie sporo znosić, tylko chce żeby to wszystko nas wzmacniało.. nie dzieliło.Nie chodzi o wzajemność ja oddam jej wszystko z nawiązką. Ona powinna o tym wiedzieć. Dla ludzi mogę być zimną suką a dla niej chce być najlepsza. Pamiętajcie że prawdziwa kobieta nie odchodzi bo nie ma siły by walczyć. Prawdziwa Kobieta powinna odejść wtedy kiedy nie jest doceniona.
|