Jechalismy wolno ulicą i w tamtej chwili radio to jedyne, co słyszelismy. Nie rozmawialiśmy odkąd wyszliśmy, to bylo ponad nami. Na zewnątrz bylo zimno, ale między nami jeszcze gorzej. Świat wtedy zwolnil ale moje serce bilo wtedy szybko. Wiedzialam, że to ta część kiedy zaczyna się koniec. Już nie moglam wytrzymac tego dłużej. Myślałam, że byliśmy silni. Jedyne, co robilisty, to zwlekanie
prześlizgiwalo się miedzy naszymi palcami.
Nie chcę teraz próbować. Codziennie 7 ujęć tej samej starej sceny. Wygląda na to, że zatraciliśmy się w rutynie
Musialam z tobą porozmawiać zanim zasnelismy.
Ale i tak zasnalbys po tym, jak powiedzialabym ci, co mnie rani.
Już nie ma czasu na kłamstwa.
Bo widzę zachód słońca w twoich oczach.
|