Siedzę i myślę co u niej. Nic się nie odzywa nic nie mówi ani źadnego wpisu. Sądzę źe albo jej coś nie pasuje albo coś złego się stało. Nie ma juź między nami tego czegoś ;(( nawet juź nie piszę, nie mówi, nie patrzy na mnie. Wiem czym jest to spowodowane ale robi mi się przykro. Nadal ją kocham lecz to trudne. Kc;*
|