Czasami zapominasz i zamykasz swoje serce na klucz, którego On jest właścicielem, ale nie można tak... Nie można oddawać jedynego klucza do własnego serca komuś... Nawet takiemu komuś, kto Cię kocha... Takiemu komuś kto Cię kocha z wzajemnością... To tak jakby bank dawał Ci kredyt bez Twojego zapewnienia, że kiedyś go spłacisz... To, że ktoś ma klucz do Twojego serca, nie znaczy, że kiedyś go nie zgubi... nie znaczy, że pewnego dnia nie zapragnie otworzyć nim innych drzwi... I wiesz co się wtedy stanie? Będziesz potrzebowała świetnego ślusarza...
|