Wtedy zdałam sobie sprawę, dlaczego do huraganów porównywani są ludzie. Przychodzą, sprawiają, że zakochasz się w każdym calu ich duszy, a potem znikają. Tak po prostu. Rujnują Cię. Zniszczą całe Twoje życie, a następnie oczekują, abyś zaczął żyć od nowa, jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło.
|