tak sobie myślę. co poszło nie tak, że we mnie zwątpiłaś? jak mogłaś pomyśleć, że kłamię i chcę Cię skrzywdzić? jak mogłaś stać się tak zimna tylko dlatego, że powiedziałam prawdę, której Ty nie potrafiłaś przyjąć? wymierzyłaś mi mocny policzek. dziękuję, otworzyłam oczy i dostrzegłam, że inaczej postrzegamy miłość do siebie. ja zrobiłabym wszystko aby Cię ochronić, Ty za to przy pierwszej lepszej okazji odwróciłaś się nazywając kłamcą. dobrze jest wiedzieć wokół jakich ludzi się żyje. przykre, że trafiło na nas M., obudzisz się pewnego dnia i będziesz wiedziała, że mówiłam prawdę. bo ona zawsze wychodzi. najgłębiej zakopana i tak wypłynie na powierzchnię. gdy to zrozumiesz myśl o czymś pozytywnym. wiem, że kochałaś a to mąci w głowie. pamiętaj, że łączy nas siostrzana krew, kocham mimo, że Ty nienawidzisz. zawsze będę, nawet jeśli mnie już nie będzie. / rebel angel
|