Twoja firanka, ciepły spokój domu lampa ukrywająca tajemnice nie mojego życia nie moja prawda za tym oknem świeci i nie ma mnie w twoich myslach zadnego wieczora. idziemy ciągle naprzód ja w siebie ty w siebie co z nas przetrwa na wspolny rachunek gra prowadzona ukradkiem strzępy słów pogubionych niepotrzebne dni co z nas zostanie na moją i twoją rozpacz na to czego nigdy się nie dowiemy ZMARNOWANE NAJLEPSZE, dziękuję dobranoc
|