Zawodzisz mnie, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Nie chcę być traktowana rzeczowo, niczym zabawka.
Trudno mi to powiedzieć patrząc prosto w twe zielone oczy, których uwielbiam spojrzenie. Takie głębokie, pierwsze Takie spojrzenie jakiegokolwiek mężczyzny.
Zbyt naiwna i zbyt szybko przywiązująca się pozdrawia jeszcze czuwających.
|