Bo obiecywałem sobie, że bede o Ciebie walczył, że nie pozwole Ci odejść... i wiem że namieszałem duzo...i że zraniłem Cię tyle razy.. ale zaluje serio.. kocham Cię najmocniej na świecie i jesteś cudowną dziewczyną.. idealną.. wiem też, że moje marne przepraszam nic nie zmieni, ale nie chce Cię tracić, nie chce żebys odchodziła... gdyż jesteś dla mnie wszystkim... wiem,że wszystko jest nie tak jak powinno byc, ale jeśli mi pozwolisz ja to zmienie.. oczywiście decyzja należy do Ciebie, i jestem przygotowany, na to że powiesz "nie"
|