[cz9] Nigdy później go nie zobaczyła. Moi dziadkowie bardzo ją wspierali –za co jestem im jeszcze bardziej wdzięczna. Często powtarzałam mamie ,że jeszcze może znaleźć miłość, że jest młoda. Ale mnie zbywała. Wiem jak to się odbywało wcześniej. Faceci zostawiali ją gdy tylko powiedziała ,że ma mnie.jestem jej bardzo wdzięczna za to,że poświęciła swoje szczęście dla mojego życia. Szkoda tylko, że nie potrafię jej tego okazać. –Mamo OK. Wszystko będzie dobrze. – Ufam Ci dziecko. Tak te słowa zawsze przyprawiały mnie o dumę. Ufam. Zaufanie stało się uczuciem , które stawiałam na pierwszym miejscu. Wieczorem nie mogłam usiedzieć w miejscu. Ubrana w serduszkowy sweterek i wygodne trampki czekałam,aż zegar pokaże 18.30. No i się doczekałam ! Słysząc dzwonek, pobiegłam w stronę drzwi, ale co zastałam ? Jaki widok?....
|