odważyłam się . przyszłam tu, teraz stoję wpatrzona w twoje zdjęcia z przed 5 lat . ostatnio tu byłam na twoim pogrzebie . pamiętasz ? "ŚP" gdy to czytam, automatycznie łzy wypływają mi z oczu . nigdy nie pogodzę się, że Ciebie tu nie ma, przenigdy . każdego dnia, gdy otwieram oczy wyobrażam sobie Twoją postać, ciągle uśmiechniętego, wyrywnego, z nie wykrytym adhd . kochałam Cię tak bardzo mocno a Ty mnie zostawiłeś, mimo, że obiecałeś, że na zawsze będziemy razem . pamiętam ten dzień jak żaden inny . ostro się pokłóciliśmy . gdyby nie ta kłótnia, gdyby nie motor na który wsiadłeś, gdyby nie szybkość z jaką się poruszałeś, gdyby nie ten cholerny samochód, gdyby to wszystko potoczyło się inaczej, nie byłoby nas tutaj . to moja wina . gdyby nie moje sceny zazdrości stałbyś teraz koło mnie, mogłabym Cię dotknąć, poczuć twoją namacalną postać . wszystko spieprzyłam .
|