Kładąc się spać wiedziała, że Bóg rozwiąże jej problemy, że wystarczy tylko mu zaufać. Nie musi martwić się tym co teraz czuje. Zdała sobie sprawę że kiedyś obudzi się i poczuje, że przestała go kochać, tak bezboleśnie, nawet nie zdając sobie sprawy kiedy. A może to on obudzi się i zrozumie że nigdy nie przestał jej kochać, a ich rozstanie to największy błąd jaki popełnił. Niezależnie od tego, jakie będzie zakończenie, uświadomiła sobie, że ta historia zakończy się happy endem ...
|