Rude włosy iskrzyły w promieniach, miałem wrażenie, że zaraz się zapalą. Zapalą się z tego gorąca, które jest w powietrzu mimo chłodnego poranka. Z gorąca, które jest we mnie, i z gorąca, które na pewno jest także w niej, chyba z nim jeszcze przyszła, nie zdążyła go ugasić i zaraz rozpęta się to wszystko, o czym do tej pory mogłem tylko marzyć
|