Kiedyś rozstaliśmy się pokłóceni, i to był tak naprawdę jedyny raz, kiedy omal nie zginął.
- Mogę to robić - powiedział już w drzwiach, z przestrzelonym, nadpalonym plecakiem przerzuconym przez ramię - ponieważ wiem dokładnie, do czego wrócę. Muszę wiedzieć, że z tobą jest wszystko w porządku, jesteś tu bezpieczna i na mnie czekasz. To mi zapewnia nietykalność.
|