To wszystko rozbija się o subiektywne poczucie wpływu. Osoby, które czują, że dużo od nich zależy przypisują zasługi sobie, a w przypadku porażek pytają siebie, co mogli zrobić lepiej. Osoby pozbawione tego poczucia, zasługi przypisują szczęściu, a porażki fatalnemu zrządzeniu losu. Nie chcesz w swoim otoczeniu nikogo, kto tak robi.
Nie będzie zainteresowany twoimi problemami
|