Ogarnięci mężczyźni nie są tak prymitywnie zazdrośni. Kibicują planom i celom kobiet, bo chcą być w związku z kimś na swoim poziomie i chcą być z tego kogoś dumnym. Dopiero wtedy czują się dobrze. Mają swoją pulę osiągnięć, więc mogą sobie pozwolić na to, żeby cieszyć się z twoich. I nie będą się czuć źle dlatego, że zarobisz więcej, bo dokładnie wiedzą dlaczego są wartościowi i że stan konta nie jest jedyną rzeczą, z której mogą czerpać samoocenę.
Nie będzie się bał, że ciebie straci
Jest taki schemat powtarzający się w klubach, na domówkach, na przyjęciach i zlotach. Facet przychodzi ze swoją dziewczyną i obejmuje ją tak mocno, żeby przypadkiem nie zostawić jej samej. Ewentualnie ona znika gdzieś w tłumie, a on nerwowo ściska w ręce drinka i co czterdzieści sekund sprawdza gdzie ona jest, z kim i co robi.
|