Możesz mi chociaż wyjaśnić po co tyle
obiecywałeś, skoro były to obietnice
bez pokrycia? Możesz mi powiedzieć
po co cała ta szopka że kochasz że
jestem ta ostatnia? Dlaczego od razu
z góry nie powiedziales zebym nie
brala tego na powaznie? Mowiles ze
moge na ciebie liczyc wiec powiec mi
gdzie jestes teraz kiedy dzieje mi sie
krzywda. ? Po co to wszystko? Sprawia
ci przyjemność zabawa ludzkimi
uczuciami? Jesli tak to pogratulować ci
musze bo zabawa była przednia, a
teraz grzecznie cie prosze ewakułuj sie
z mojego życia dlatego ze nie ma cie
wtedy kiedy najbardziej cie
potrzebuje! Napewno zadzwonie co to
wgl mialo byc? 26sekund rozmowy
zero wyjasnien? Nawet glupiego
przepraszam nie uslyszalam! Nie
obiecuj nic jesli nie jestes w stanie
dotrzymac obietnicy
|