Kiedy przychodzi taka chwila, że dam komuś wpływ na moje życie i decyzje, za cholerę nie mogę pozostawić zaufania w ograniczonej strefie. Idę na całość, wierząc, że tym razem mnie nie zawiedzie - później tego bardzo żałuje i tak jest za każdym razem. Nie potrafię odrzucić od siebie ludzi, na których mi zależy tak samo jak nie potrafię później w przyzwoitym tempie pogodzić się z ich stratą.
|