Czas ucieka, dzień za dniem przemija a ja wciąż odczuwam potrzebę mieć kogoś obok siebie. By móc powiedzieć jej byle głupotę i razem śmiać się z tego. Usiąść obok i popatrzeć głęboko w oczy, odnaleźć w nich to "coś" co sprawia, że kocha się tą osobę jeszcze bardziej. Wiedzieć, że jest się kimś ważnym w jej życiu, dać jej wsparcie wtedy gdy tego potrzebuje. Budzić się z myślą, że mam dla kogo wstać, wiedzieć, że jest się w czyiś myślach. Po prostu być z kimś, czy to aż tak dużo? Czas ucieka...
|