Nie wiem co Ty czujesz. Chcesz zabawy czy
normalnego związku, w którym dwoje ludzi
się szanuje, nie zdradza i nie okłamuje. Jeżeli
chodzi o to drugie, to poszłabym za Tobą w
ogień, gdybym tylko miała pewność, że nic
nie kombinujesz. Ale Ty ciągle czegoś
szukasz. Piszesz, że jesteś szczęśliwy ze mną,
a rozglądasz się za innymi. Gdy one dadzą Ci
chociaż małą nadzieję odrzucasz mnie jak
zabawkę w kąt i wracasz, gdy znudzisz się
nową. Nie uważasz, że dorosłeś i czas
najwyższy się zdecydować czego chcesz
albo po prostu ustatkować?/Lizzie
|