Ty jesteś wyzwaniem, jesteś trudna,
jesteś inna. I dlatego oni chowają głowę w piasek, uciekają,
stwierdzają, że to nie dla nich. Oni wolą żyć normalnie, szaro, cicho. Z
Tobą się tak nie da. Za Tobą trzeba biegać, trzeba się często domyślać,
nie wolno Cię zostawiać, trzeba się Tobą opiekować, trzeba być
odpowiedzialnym, nie można być głupim dzieciakiem. Oni do tego nie
dorośli. Ale ja tak. Kocham Cię, moje Wyzwanie, moje Słońce,
moja Tłumaczko Świata. Kocham to, jak pokazujesz mi w świecie to, czego
nie widzę, gonisz wiatr i całujesz Żaby. Nawet kocham za Tobą biegać,
przyjeżdżać w środku nocy i szukać Cię, bo nie odbierasz telefonów. I
kocham Cię znajdywać, bo mi od razu lżej, chociaż nie o wiele, bo to
straszne, jak się boję, co zaszło w Twojej głowie, jak mnie jeszcze nie
było.
|