Pieniądze to nie wszystko. Niby szczęścia nie dają, a jednak są ważne w życiu. Może za bardzo myślimy o markowych ciuchach, złotej biżuterii, dobrych kosmetykach czy nowszym telefonie. Ostatnio zauważyłam, że przykładam mniejszą wartość do swojego wyglądu. Czy to znaczy, że się zaniedbuje ? Może po prostu zaczynam doceniać swoją naturalność, co zawsze nie przychodziło mi z łatwością. Wyjść z domu niepomalowana , nie do pomyślenia. Ostatnio widzę tylko swoje wady. Zauważyłam że staje się lepsza jeśli chodzi o zachowanie, eliminuje złość staram się nie kłócić, lecz w jakiś sposób odbija się to na mojej akceptacji własnego ciała. Widzę coraz to więcej wad.
|