Zawsze zastanawiało mnie, jak dziewczyny, które nie mają co od siebie zaoferować, oprócz ciała, mają tak wielkie powodzenie? Jak mogą spotykać się z jednym, być w związku z drugim i sypiać z trzecim, nie mając przy tym wyrzutów sumienia? Jak Ci mężczyźni znając oponie o nich potrafią z nimi być? Typowe dziwki, tylko nie biorą pieniędzy za seks. Serio mężczyznom się to podoba? Bycie siódmym, dziesiątym czy jeszcze kolejnym? Co w tym jest fajnego? Bierzecie pod uwagę doświadczenie dziewczyny? Czy o co chodzi? Kurde! Ja bym nie mogła patrzeć w oczy swojemu facetowi, gdybym go zdradziła. Dziewczyny, szanujcie się..
|