Kochanie, miałaś urodzić moje dzieci... nic mnie nie cieszy, los jest bezwzględny, Kochanie, miałem doczekać Twoich zmarszczek... teraz się martwię czy znajdę taką bez nich, pojąłem Cię za żonę na kredyt, nie zasługiwałem na Ciebie - fakt, ale na szanse żeby być lepszym - tak.
|