grunt to zeby umieć w tłumie kierunek swój móc rozpoznać,
sam się nie raz pogubię, można pogubić się w słabościach,
na ziemię mnie sprowadza zaraz moralna riposta,
jestem tylko człowiekiem, żyję według wlasnych przekonań
w świecie gdzie czlowieka określa ilośc dokonań,
gdzie nikogo rzekomo się nie zmusza do niczego,
pozostając sobą i nie ma w tym nic dziwnego.
nie potrzebuje cudzych norm bo posiadam własne, jasne.
|