- i czemu się nie odzywasz? :( - nie wiem. - jak to nie wiesz? - normalnie.- ale ja nie umiem wytrzymać bez Twoich wiadomości, bez Twojego dobranoc na wieczór i Twojego hejka maly rano. - ale ja się boję- wiem, że się boisz.- No właśnie... - Ty po prostu uciekasz- Wiem o tym. - a pamiętasz co mówiłem Ci ostatnio po gadaniu całą noc? - nie. - Obiecałem Ci, że nie pozwolę Ci uciec. - wiem o tym. - No właśnie. - i co mam teraz zrobić.? - Odzywaj się, pisz, odbieraj telefon. to proste kochanie :*. A ja już nie wiedziałam co odpisać/ASs
|