Przypomniam sobie pierwszy dzień w którym się poznaliśmy, początki naszej znajomości to w jaki sposób na mnie patrzyłeś, to jak mnie traktowałeś, nie liczyło się nic poza mną i tym abym była szczęśliwa. Nigdy nie oczekiwałam ani nadal nie oczekuję tego że ciągle będziemy podtrzymywali zachowanie które było na początku jednak pamiętam obietnice które wzajemnie sobie składaliśmy, zapewnienia których się podejmowaliśmy, mieliśmy być jednością mieliśmy walczyć, wspólnie walczyć o nas. Co zmieniło się od tamtego czasu, skoro tak wiele spieprzyliśmy? /leniaa
|