Już wiele razy zaczynałem od zera.. Skąd mam brać pewność, że to skończy się inaczej teraz? Łatwiej było by schlewać i rżnąć się z koleżanką niż, szansę dać tej myśli, że ktoś mnie poskleja w całość... Ale nie umiem żyć w ten sposób! Czuje znowu coś i tęsknię za zapachem jej włosów.. Mimo tarć i sporów, chyba czuję że ona to TA! Nie chcę wierzyć, że wrócę na tarczy znowu jutrzejszego dnia... / Zeus - Widnokrąg.
|