Mam świadomość tego, że wszyscy, że każdy z nich, dosłownie każdy był dla mnie niczym w porównaniu do niego. Tylko on jedyny, kurwa jeden jedyny na całym świecie, tylko on, on dał mi dał szczęście, tylko jego kochałam. Chociaż, kurwa, nie wiem sama, Houston, mamy problem, pogubiłam się, cholernie i najbardziej. Nie wiem, naprawdę nie wiem czy kochałam kiedyś kogokolwiek. On był, ja czułam, nie zapomnę nigdy tego co czułam, jak całował, a ja opadałam z sił, jak przytulał, jak kochał, jak nienawidził. Ja nie wiem, nie potrafię i nigdy chyba nie zrozumiem kim był i ile tak naprawdę znaczył. To chore, o Boże, jak to boli, jakie to kurwa destrukcyjne. / kredkinabaterie4
|