A gdybym mogła po raz ostatni Cię o coś poprosić wybrała bym wspólny spacer . Nie koniecznie długi . Nie koniecznie pełen słów . Nie koniecznie w tym miejscy gdzie zawsze razem chodziliśmy . Obojętnie gdzie . a to wszystko tylko po to by zapamiętać Twój sposób poruszania się . to jak przecierasz zmarznięte dłonie . to jak układają Ci sie kąciki ust kiedy kończysz mówić . to jak mrużysz oczy kiedy wiatr zawieje nie co mocniej . to spojrzenie które rzucasz na mnie za każdym razem kiedy palne coś głupiego . ten uśmiech , który tak niesamowicie pokochało moje serce . ten ton głosu , który wielokrotnie doprowadzał moje ciało obłędu . a potem mógłbyś odejść z pewnością , że więcej się w Twoim życiu nie pojawię.
|