Jesteś osobą której nie rozumiem. Pochodzisz z patologicznej i biednej ale kochającej się dużej rodziny. Pomagasz biednej matce kojącej smutek w alkoholu. Boisz się widzę to w twoich oczach. W przeszłości zrobiłeś wiele zlego ale dziś wydoroślałeś i zrozumiałeś. Każdego dnia mogą przyjść konsekwencje złych decyzji z przeszłości. Chcesz by każdy cię podziwiał, udajesz kozaczka. Więc dlaczego widzę w tobie bezbronnego chłopca. Osoba z zasadami, mały chłopiec który musiał za szybko dorosnąć.
|