skłamałam mówiąc, że przestałam Cię kochać, dzisiaj kolejny raz popełniłam grzech kłamiąc, nie tylko ludzi, ale i siebie, specjalnie chodze w miejsca, w których spędzaliśmy razem czas, przechodze obok Twojego domu i nawet nie patrzę w jego stronę, spotykam Twoją mamę, witam się z nią i chce jak najszybciej uciec, by po raz setny nie usłyszeć pytania "dlaczego Wy już nie jesteście razem?" co miałabym jej odpowiedzieć? że już mnie nie kochasz, że masz inną, wie o tym.. ale wie, że z tą miłością to nie jest prawda, wie że mnie kochasz, że ja kocham Ciebie, że my... gdybym tylko mogła cofnąć czas, nie pozwoliłabym Ci odejść, a Ty nie pozwoliłbyś odejść mi.. spieprzyliśmy swoją miłość, zepsuliśmy coś pięknego, mieliśmy być na zawsze i wszyscy o tym wiedzieli.. mieliśmy być "MY" a nie ja i Ty z nią... wszystko się skończyło, za szybko, czy kiedyś wróci? to zależy od Ciebie.. czekam
|