Wiem, że trudno pogodzić się z tym jaka jestem. Wiem, że jest to dla Ciebie ciężkie i tak trudne do zrozumienia - że jak dziewczyna może używać pięści, że jak to możliwe, że potrafi się bić. Wiem, że nie umiesz pogodzić się z tym, że jestem inna i że czasami Ci ciężko: gdy krzyczę, gdy nie daję rady już by znowu się starać. Wiem, że masz ze mną czasem totalny kosmos i nie wytrzymujesz nerwowo - ale mimo to, jesteś przy mnie zawsze. Najbliżej jak potrafisz, najmocniej - i za to Ci dziękuję - za to, że pokazujesz mi jak można kochać drugiego człowieka - ukazujesz nowe znaczenie bezwarunkowej miłości.
|