“Wspominam ten moment , Nasze spotkanie pierwsze Już wtedy obiecałem sobie , że tego nie spieprze I może to bardzo głupie albo chociaż trochę śmieszne Ale dalej chyba łudzę się że coś z tego będzie Choć nie znaliśmy się długo byłaś bliską mi osobą Przez ten okres nie widziałem świata poza tobą I dalej go nie widzę nie wiem jak sobie poradzę Znasz ten ból kiedy uczucia biorą nad tobą władzę Mogłaś być tą jedyną byłaś moim ideałem A najgorsze w tym wszystkim jest to że jesteś nim dalej Każdy twój ból czułem na sobie kiedy Cie pocieszałem I mogłem go czuć podwójnie żebyś ty nie czuła wcale Choć pomału przeczuwałem , że im będę lepszy i bardziej idealny tym prędzej coś się spieprzy dziś stoję pod twoim domem czuje złych emocji fale i patrze na próg drzwi w których ostatnio Cie całowałem”
|