" Agresja i syf na ulicach i coraz syfu więcej.
Ludzie klepią biedę i motają coś naprędce,
Brudzą przy tym honor, ale umywają ręce,
Ci co od tego stronią czekają na cud w kolejce.
Zazdrość wyziera z oczu jad spływa z kłów,
Nie możemy pozbyć się stereotypów z głów i uprzedzeń:
Do innych ras i innych wierzeń
Szkoda słów, pycha i tak górę bierze. "
|