Oryginalność i XXIw. to jak ogień i woda. Dzisiaj zamykamy się w schematach trendów. Najgorsze jest to, że nie potrafimy się tego pozbyć, bo zwyczajnie chcemy być akceptowani przez grupę. Cudownie wręcz, ale po jaką cholerę? Lubią Cię za metkę? To daję Ci taką satysfakcję? Gratulację, nie mam pytań. Tylko pozwól sobie na to byś mogła w życiu wyrażać siebie - lepiej być nieperfekcyjną wersją siebie niż wielce idealną kserokopią. / cmw
|