I jedyne czego jest mi żal to tej cholernej wymiany - każdego dnia martwiłam się o Ciebie, byłam na każde zawołanie, sprostałam każdemu problemowi, wyciągnęłam Cię z tego pierdolonego bagna, kochałam Cię całym sercem, a Ty wzruszyłeś ramionami i zabierając to wszystko ze sobą zostawiłeś mi jedynie w zamian bezsenne noce, wylane w poduszkę łzy przypieczętowane tęsknotą rozdzierającą moje serce.
|