Leżysz obok niego, czujesz ciepło bijące od jego ciała, tak przyjemne i kojące. Jego palce muskają Twój policzek, usta spijają każde słowo z Twoich warg, a ręka przyciska do jego ciała, abyś nie uciekła, była w tym miejscu zawsze, na chwilę, przez chwilę, na zawsze we wspomnieniach. I jesteś i trawasz. I wszystko mija, zostają chwile, wspomnienia. Na chwilę, znikną... za chwilę, te chwile.
|