Powoli, nieuchronnie ulatuje ze mnie resztka nadziei na Nasza wspólną przyszłość. Dalej widzę Cię w swoich marzeniach, jednak one coraz częściej stają się rozmyte i tak bardzo odległe. Z każdym kolejnym wschodem słońca słabnie mój ból związany z odrzuceniem przez Ciebie. Jedyne co pozostaje we mnie niezmienne to ta wielka miłość zamknięta w moim małym, kruchym serduchu. Chciałabym Cię nią obdarować i otulić tak, żebyś poczuł moje ciepło. Ta miłość czeka na Ciebie, tak bardzo cierpliwie i spokojnie. Daje Ci dużo czasu na decyzję, na to,abyś mógł wszystko spokojnie poukładać, daje Ci tyle czasu ile tylko zapragniesz. Gdybyś tylko chciał, gdybyś tylko dał mi pewność,że kiedyś to Twoje serce zapała do mnie tak wielkim uczuciem jak moje do Ciebie,skarbie...
|