Nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego. Świat w jego ramionach nabiera wyraźnych kolorów,które nie ciemnieją,nie zmieniają barwy. Wszystko jest wyraźne i oczywiste. Wszystko ma swoje miejsce. Rzeczywistość nabrała sensu,kłótnie mają znikome znaczenie w stosunku do uczucia,jakie nami zawładnęło. Nic w naszym życiu nie dzieje się przypadkowo. Los postawił nas sobie na drodze,byśmy razem brnęli przed świat trzymając się za rękę, w otoczeniu przyjaciół i przygód,które z każdym dniem czyhają za rogiem.
|