Wczesnymi rankami knuła nad tym jak zakończyć swój żywot, jednakże zawsze nasuwało się jej pytanie które rozważało jej każdą głupią myśl a mianowicie " Do odważnych świat należy." Samobójstwo jest oznaką słabości a ona nie była tchórzem. Była silną i zdeterminowaną kobietą, która przez presję ze strony społeczeństwa, czasami również miała dosyć. Pisała listy pożegnalne których nigdy nie ujrzało światło dzienne. Spaliła je po narodzinach synka. Nie mniej jednak nie czyniło ją to mianem złej matki. Nie zasługiwała na to. Była kochającą matka która za swe potomstwo oddałaby życie.

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!