i stało się, czułam to od dawna, że nie jest tak jak być powinno. Wiało chłodem, ale łudziłam się, miałam nadzieję, że to ma sens, że to 1,5 roku coś znaczy. Wszytko mi się załamało, ma inną, a dwa dni wcześniej chciał się spotkać, dobrze wiedział ile dla mnie znaczy. jak bardzo go kocham. Mimo tego że wiedziałam, że nie jest dokońca szczery, kochałam i ciągle kocham. Nie mogę zapomnieć, wtedy w niedzielę załamał mi się świat, już nic nie będzie jak dawniej. Dziś jest czwartek, nie spałam kolejną noc, w dzień nie mogę o nim zapomnieć. Płacze, zły przychodzą same, serce bije jak szalone z bólu.
|