Kochał. Nieszczęśliwie. Każdego dnia czuwał przy niej, jednak swe uczucia skrywał głęboko w swoim sercu. A wszystko przez to, iż uważał, że nie jest dla niej wystarczająco dobry. Zasługiwała na kogoś, kto zapewni jej bezpieczeństwo i radość w życiu, a on... codziennie winił siebie za swoją słabość, za to, że kochał za mocno. I choć jego miłość była wieczna, ona była panią serca skutego lodem.
|